Mieszkańcy kilkudziesięciu miast w Polsce nie zobaczą w swoich kinach kontrowersyjnego filmu „Kod da Vinci”. Zakazali tego włodarze miast
„Kodu da Vinci” na pewno nie zobaczą mieszkańcy Świdnika w Lubelskiem. Taką decyzję podjął sam burmistrz miasta Waldemar Jakson, który zakazał emisji filmu w podległym mu, finansowanym z budżetu miasta kinie. Powód? Recenzje na tyle go zniechęciły, że uznał, iż nie jest wart pokazania świdniczanom. Kierownik kina wiele do gadania nie miał, bo jest podwładnym burmistrza i w razie nieposłuszeństwa mógłby stracić pracę.
Film opowiada o tym, że Jezus miał potomstwo z Marią Magdaleną, a Kościół katolicki od lat walczy, żeby to nie wyszło na jaw. M.in. przy pomocy organizacji Opus Dei, pokazanej w filmie bardzo niekorzystnym świetle. To obraziło uczucia religijne burmistrza Jaksona, który nie ukrywa, że sympatyzuje z rzeczywistym Opus Dei. „Bliska jest mi nauka głosząca, że droga do świętości prowadzi przez pracę zawodową i wypełnianie codziennych obowiązków chrześcijanina. Dużym szacunkiem obdarzam kult aniołów – szczególnie aniołów stróżów” – pisze na swojej stronie internetowej.
– Burmistrz stwierdził, że film jest kiepski, a poza tym nie mamy tyle kasy na sprowadzenie filmu – broni przełożonego Artur Sobań, jego rzecznik. Ale taka argumentacja nie przekonuje radnych. – Kierownik kina powiedział nam, że filmu w Świdniku nie będzie, bo zabrakło kopii. A tak naprawdę chodzi o związki burmistrza z Opus Dei – denerwuje się Jan Kondrak, świdnicki radny.
W ślad za decyzją burmistrza Świdnika idą włodarze innych miast. Film zablokowano już w Dobrym Mieście na Warmii. – Nie będzie filmu, bo tak sobie zażyczyły władze miasta – tłumaczy Darek Rudol, pracownik miejskiego kina działającego przy ośrodku kultury.
Kontrowersyjnego obrazu nie zobaczą też mieszkańcy Śremu, rodzinnego miasta Romana Giertycha z LPR. Tu jednak dyrekcja kina ugięła się przed pisemnymi protestami Stowarzyszenia Ruchu Kultury Chrześcijańskiej „Odrodzenie”. – Jezus wymaga zachowania świętości. Nie może być takich obrazoburczych filmów – protestuje pani Janina z Odrodzenia. – Sama filmu nie widziałam, ale dużo złego o nim słyszałam – dodaje.
Widział go za to Jerzy Nowachowicz, właściciel kina Merkury w Białej Podlaskiej. I postanowił go nie sprowadzać. – Film obraża uczucia religijne. Niesie fałsz religijny i historyczny, a do tego nie jest wartościowy artystycznie – tłumaczy w jednej z lokalnych gazet.
Dylematy z „Kodem” mają też włodarze innych miast. Gorące debaty – sprowadzać film czy nie – toczą się np. w ratuszu w Policach i Hajnówce. – Film jest dość kontrowersyjny, dlatego nie wiemy, czy go pokażemy. Może przecież nikt na niego nie przyjść – obawia się Grażyna z kina w Hajnówce w Podlaskiem.
P. Ela z całym szacunkiem to już historia. I dobrze że nikt jej nie zastepuje
tylko tworzy cos nowego nie niszcząc tego co bylo dobre. Ja wyraźnie widzę nową
jakość w działalnosci CK pod kierownictwem P. Harań.
p.Eli nikt nie zastapi, akurat to byl i jest ideał kobiety, ktora jest stworzona
do tego typu czynow.
Już napisałem, ale powtórzę Yosek do Kamerunu i nie prowokuj. Na co stanowisko
dyrektora CK ? Skoro dyrektorka nie wie jaką jest jednostką i kto nad nią
sprawuje władze, samowolka w CK i to jest to. Po odejściu p. Bilinskiej niestety
ale nastał haos.
kolo "farbowany xxx" znowu wypomina zarobki. Oj słabiutko
zarabiasz skoro tak zazdrościsz dyrektorowi C.K. Daj sobie spokój i weź się do
roboty.
zes gupi jak lepper.. jak to musi? nic nie musi, czlowiek nie jest maszyna i nie
jest w stanie wsyztskiego wylapac, dodatkowo pewnie ta kobieta ( mimo ze nie
darze jej sympatia) ma swoje obowiazki. gdyby mogla wiedziec cos na ten temat..
to po co bylby dodatkowy czlowiek odpowiedzialny za kino? przeciez skoro wie i
bierze " spora " kase – to ona bylaby samowystarczalna….bylaby
wszedzie wiedzac o wszytskim w 25 godzin na dobę
Pani dyrektor CK jest kolego ziomku od tego by wszystko wiedzieć co robią jej
pracownicy, za to bierze niezłą kaskę. I myslę iz ta afera ma podłóże
dobromiejskie lecz winny udaje strusia i chowa łeb w piasek.
jasne to nie my to oni my nie musimy wszystkiego wiedzieć,ciekawe to za co im
płacą,no za niewiedzę,to pismak winien ,my ok-hej
ale nie zawsze przedstawiciel, glowa w tyym przypadku CK musi wszytsko wiedziec.
od tego sa zatrudnieni ludzi i oni zajmuja se tymi sprawami. a wielka
niekompetencja wykazal sie ten pismak jedyny winowajca tej mini afery
Proszę zobaczyć sprostowanie pani dyrektor. Skoro sama nie wie gdzie pracuje po
tym wychodzą takie jaja. A po drugie podobno administratorzy nie zamieszczają tu
nie sprawdzonych informacji. Błąd dziennikarza ? Możliwe.
mnie się wydaje,że jak xxx przy goleniu patrzy się w lustro, to widzi
najbardziej wiarygodny dokument, jaki tylko może matka ziemia nosić.
A mnie jest wstyd, ze w tym mieście i jak widzę poza nim takze, są ludzie którzy
jak stado baranów wierzą w byle bzdury powielane przez pseudodziennikarzy. Mam
pytanie czy ktoś może powołac się na jakiś wiarygodny dokument w tej sprawie?
Jestem warszawiakiem, ale moja żona pochodzi z Dobrego Miasta. Jest nam obojgu
wstyd, że jakiś facet którego wybraliście burmistrzem cenzuruje wbrew
Konstytucji, co wolno wam oglądać, a czego nie. Składamy Wam wyrazy wsółczucia.
Ktoś was wszystkich dobrze wpuscił w maliny! Zajrzyjcie na stronę Centrum
Kultury. Gratulacje dla xxx – czy znasz dowcip o napisie na płocie i głupku,
który weń uwierzył?
apel do moderatorow!! uprzejmie prosze o stworzenie jakiejs zakladki
odnosnika… nie wiem jak to nazwac, nie znam sie na tym. ale w istocie sprawy
chodzi mi o miejsce gdzie AŁTORYTET xxx bedzie mogl wyglaszac swe
bezssensownosci na temat obecnej wladzy.
a co do filmu, glupi postepek, nie zmieni to faktu ogladania, a na odwrot, im
wiecej bedzie szumu tym chetniej bedzie chcialo sie go obejrzec, chocby po to by
powiedziec ze to szmira.
i na marginesie…. chodzi ktos do naszego kina ogladac jakies filmy????
Zanim ten film by dotarł do naszego kna to i tak z pół roku by minęło ale co
tam. Jak robic wielka polityke w malym miescie to robic hehehehehehe
a ja czytałm ksiązke i jakos nie obchodiz mnie czy film bedzie w kinie czy
nie Bo jak bardzo bedzie komus
zalezy to obejzy go na dvd
O widzę, że co niektórzy oczy przecierają, co robi nasz burmistrz. Powiało
komuną i cenzurą oraz rozgłosem na całą prawie Polskę. No cóż popularność jakoś
trzeba zdobyć. Ale bez przesady, nie wystarczyło samemu na siebie głosy w
plebiscycie oddać, a nawet jedna pani z blaszaka poinformowała mnie iż wszystkie
zwroty gazet szły do Urzędu Miasta. Niestety popularność kosztuje.
Skąd wiecie, że to burmistrz zakazał ? Może to panująca wszechmocna rada
miejska, na czele z sympatykami radia maryja………
No tak! To juz do tego doszło. Kiedys cenzura była przynajmniej oficjalna a
teraz niby jej nie ma ale…..
Całe szczęście,że do naszego kina chodzi tylko Rada Miasta i Pan Burmistrz bo
inni omijaja nasze kono szerokim łukiem. Kto chce to i tak obejrzy ale ze
obciach to fakt.
KONOPIELKA na całego. A niektóży marzą: komuno wróć… Juz wraca(O RANY!!!!!)
Ostro ! W bani im się już pieprzy ! Przecież jeśli nie chcą oglądać , albo im
się film nie podobał , to przecież nikt im nie każe oglądać go jeszcze raz. a
zabranianie oglądania go w kinie , to już jest totalny absurd Tak mi tu komuną zajechało że
poprostu żal pupe ściska
Cenzura ?? What a fuck ?????!!!!
Proponuję powołać komisję śledczą. Kto to są te tajemnicze władze miasta lub też
włodarze? Przyjmuję zakłady,że to radni wymienieni wcześniej
Ej ludzie , co wy nie wiecie czemu tak nasz Pan burmistrz zrobił ? Wybory, tuż
tuż. PiS też podlizał się rydzykowi i teraz rządzi. Do burmistrza nic nigdy nie
miałem (glosowalam nawet na niego) ale to jest już przegięcie. Czasy komuny
wracają czy co…? Film i tak obejrzymy, ale sam fakt takiego zakazu daje dużo
do myślenia.
może też jeszcze ksiązke wycofajcie z obiegu….
Ciekawe czy bedzie kolejna skarga na burmistrza? Widzę radnych, np pp.Kuciak,
Charkiewicza czy też Wosia jak karcą za to burmistrza. Czy własnie nie ci radni
pasują bardziej na włodarzy, zwłaszcza w sprawach ciemnogrodu??? Ale są i
pozytywy tej sprawy – xxx jest za wyświetlaniem tego filmu. Co na to nasz
"ałtorytet moralny" /tak,tak, ałtorytet/ w osobie
wszystkowiedzacego przedstawiciela PiS?
Moim zdaniem to zakazywanie tego filmu jest totalna glupota poniewaz kazdy kto
bedzie mial taka ochote to i tak go obejzy a dla filmu to tania reklama bo stal
sie przez to slawny i wzbudza w ludziach ciekowasc sama na nim bylam z tego
wlasnie powodu ksiazka jest
lepsza od filmu ale jak ktos nie czytal to jest duze prawdopodobienstwo ze mu
sie film spodoba
cenzura – wbrew konstytucji! Zlozmy wniosek do trybunalu konstytucyjnego!
Ale wiocha!
Tacy mądrzy ludzie,a nie wiedzą co to jest fikcja literacka.
żałosne…
bezsens… heh… jak ktoś
chcę to obejrzy w innym mieście, a jak ktoś wogóle nie chcę oglądać to by nie
szedł do kina // to, że się
burmistrzom nie podoba to nie znaczy, że innym, co o tym sądzicie ?
Cenzuro wróć, panu burmistrzowi sie nie podoba film ? No tak za komuny też była
cenzura. Każdy obywatel ma prawo iść lub nie iść na ten film. Kolejny sukces
burmistrza.
Jak dla mnie to jest ograniczenie praw obywatelskich… jeżeli ktos chce obejżeć
ten film to powinien miec takie prawo a takie zakazywanie sprawia ze czyje sie
jak bym zyl nie w wolnym panstwie tylko w panstwie gdzie rządzi kosciol i
cenzura…