Prawdopodobnie w wyniku zaczadzenia zmarła 14-letnia Ola z Dobrego Miasta. W bartoszyckim szpitalu o życie walczy 17-latka. Policjanci i powołani biegli ustalają okoliczności tragedii.
W środę około godziny 23.30 14-letnia Aleksandra poszła się kąpać. W łazience znajdował się dwufunkcyjny piecyk gazowy. W tym czasie w mieszkaniu byli pozostali domownicy. Po około pół godzinie jeden z braci zorientował się, że kąpiel Oli zbyt długo trwa. Chłopak pukał do drzwi łazienki, ale dziewczyna się nie odzywała. Postanowił otworzyć drzwi. Niestety, znalazł siostrę w wannie pod wodą. Zaczął ją reanimować. W międzyczasie wezwano pogotowie. Lekarze również próbowali pomóc Aleksandrze, jednak po godzinnej reanimacji, dziewczynka zmarła.
Ze wstępnych ustaleń i opinii lekarza biegłego wynika, że dziewczynka zmarła w wyniku zaczadzenia. Policjanci zabezpieczyli piecyk gazowy oraz dokumentację z przeglądów kominiarskich.
W Wigilię do bartoszyckiego szpitala trafiła 17-latka. Dziewczyna zatruła się tlenkiem węgla. Jej stan jest bardzo ciężki. Prawdopodobną przyczyną wydostania się trującego tlenku był nieszczelny piecyk gazowy.
Do zdarzenia doszło około godziny 17.00. Oficer bartoszyckiej Policji został powiadomiony przez dyżurnego Straży Pożarnej, że w mieszkaniu przy ul. Paderewskiego w Bartoszycach zasłabły dwie kobiety i właśnie zostały przewiezione do szpitala. Według strażaków przyczyną zasłabnięcia mógł być tlenek węgla z wadliwego piecyka gazowego.
Dochodzeniowcy w rozmowie z siostrą pokrzywdzonej ustalili, że kilka minut przed zasłabnięciem, jej siostra poszła się wykąpać. Zamknęła drzwi do łazienki i odkręciła wodę. Lejąca się przez kilkanaście minut woda do wanny zaniepokoiła rodziców i siostrę. Dziewczyna nie odpowiadała, kiedy ją wołali. Dlatego też ojciec wybił szybę w drzwiach łazienki i wszyscy weszli do środka. 17-latka leżała nieprzytomna w wannie. Rodzina zaczęła ją reanimować. Na miejsce natychmiast przyjechała karetka pogotowia. W tym czasie źle poczuła się także matka pokrzywdzonej. Kobieta osunęła się na podłogę. Ona i jej córka trafiły do szpitala. 17 – latkę z objawami silnego zatrucia umieszczona na OIOMie. Do dzisiaj dziewczynka walczy o życie. Jej stan jest bardzo ciężki.
Policjanci ustalają, czy w przeszłości w tym domu były jakieś problemy z instalacją gazową i czy mogło dojść do zaniedbania i narażenia domowników na utratę życia lub zdrowia. Ostatecznie na ten temat wypowie się powołany w tej sprawie biegły
znam ja nawet … szjida mi jej . wspolczuje
[*] miała 14 lat całe życie jeszcze przed nią … ja niemoge w to uwierzyć
jeszcze niedawno szłam z nią do szkoły … a teraz juz jej nie ma … zawsze
bede o niej pamiętać była wspaniałą młodą dziewczyną, która prawie zawsze miała
uśmiech na twarzy … [*]
[*]Wszystko co najdroższe w tym grobie sie mieści, śmierć zabrała radość nie
wzieła boleści.[*]
Składam wyrazy głębokiego współczucia Rodzinie Oli.
moj gg 755817
pamieci oli r.
to nie prawda co pisza nie przez piecyk tylko przed tlenek wegla bo nie bylo
ciagu od komina
szkoda jej taka młoda
spoczywaj w pokoju
szkoda jej, w tak mlodym wieku, nie to sie w glowie nie miesci
Ola zostanie w mojej pamięci na zawsze[*]
czy ktos zna nazwisko tej Oli z Dobrego Miasta
Szkoda, wielka szkoda. Tak na prawdę, to jeszcze do mnie nie doszło. To takie
niesprawiedliwe, ona nie była NICZEMU winna .. Nie mogę tego pojąć.
[*]
ma ktos kontakt z Oli znajomymio?? jesli tak bardzo prosze o nr gg czy cos w tym
stylu
Co to za ola…?????????????????????????????????
szczere wyrazy współczucia dla rodziny
od dawna w tym domu nie dzialala wentylacja kominy sa nieszczelne wiadomo bylo,
ze kiedyś dojdzie do tragedii no i co teraz powiecie panowie z komunalnej tego
wam bylo potrzeba szkoda tylko Oli i jej rodziny ale za to ktoś musi ponieść
odpowiedzialność
[*] Bardzo współczuje dla rodziców obu dziewczynek [*] Spoczywaj W Pokoju Ola
[*]
[*] Bardzo współczuje dla rodziców obu dziewczynek [*] Spoczywaj W Pokoju Ola
[*]
[*] Spoczywaj w Pokoju [*]
Współczuję rodzinom obu dziewczynek.Niedawno sama przeżyłam podobną
tragedię,która na szczęście dobrze się skończyła.Mój syn zatruł się tlenkiem
węgla i w stanie b.ciężkim trafił do Centrum Medycyny Hiperbarycznej w Gdyni i
tam odzyskał przytomność.Przyczyną zatrucia była wadliwa instalacja
wentylacyjna.Dodam również,że od dłuższego czasu nie było przeprowadzanych w
moim mieszkaniu odpowiednich kontroli przez kominiarzy.Dziwię się dlaczego
17-letnią dziewczynę nie przewieziono do Gdyni.Komory hiperbaryczne są jedynym
ratunkiem dla takiego typu zatruć.
minęło tyle czasu od śmierci Oli…aa ja nadal nie moge w to uwierzyc.. trudno
jest sie przyzwyczaić do tego.. bo dużo z nią przeżyłam…złota
dziewczyna…[*…Spoczywaj w pokoju…*]…(
Trudno się żegnać,
to…zawsze przychodzi trudno.
Pomimo żalu i rozczarowania
trudno powiedziec ostatnie słowo…
…kochana Oleńko, nigdy Cię nie zapomne,minęło już trochę czasu…a mi brak
zawsze mojej małej blondyneczki którą żucała się na ramiona …spoczywaj w
pokoju oLEńKO [*][*]
fflrmgczshog 0aauoper 3grsids233af1
Popatrzcie, minęły już dwa miesiące i wszyscy żałujemy, ja również. Nikt nie
poniósł odpowiedzialności, ile jeszcze jest takich mieszkań, ZBK a szczególnie
Zbigniew Z. dobrze wie. Ile razy będzie mu się udawało, ten kompletny ignorant
będzie szkodził dopóki szwagier będzie burmistrzem. Sprawa ucichła, może gdyby
rodzice mieli kasę, to prokuratura zrobiła by swoje, ale kasę mają "CI
INNI". Pojdźcie zobaczyć ich na basenie, prawdopodobnie tam też będą
dobrze pływać.
dm co ty bredzisz jesteś tym fajansjarzem ,który nie umiał spostrzec zagrożenia
..tym wypadkiem śmiertelnym powinien zająć się prokurator i wniosek byłby
jeden,ale w zbk przeszeregują etaty i znów nikt nie odpowie z fajansjarzy sprawa
ucichnie do następnego razu a ludzie będą cierpieć fajansjarze śmiać im się w
oczy i głupoty wygadywać lol
bardzo szkoda oli znałem ją wspułczuje rodzinie
ja to bym burmiszczem chciala być w takim Dobrym Mieście bo za nic sie nie
odpowiada a kase sie dostaje .Niezła fucha nie?
Reniu ardzo Ci współczuję z powodu śmierci córki nie miem Cię pocieszyć poprostu
nie umiem sobie tego wyobrazić trzymaj sie Gosia
tak naprawde dopiero doszło do mnie ze ola już nie żyje bardzo sie zle czuje z
to myslo szkoda mi ruwniez najbliszej rodziny Oli tak naprawde dla jej mamy była
ona wszystkim bo bracia tak naprawde so juz prawie dorosli i trzeba ich docenic
jak pomagajo Oli mamie.Niestety tak chciał Bóg.
nie znałam jej dobrze ale zawsze widziałam ten piękny uśmiech na jej twarzy to
wszystko co działo się wokół nie już się skończyło bardzo mi jej szkoda …….
Wyrazy współczucia dla rodziny OLI nigdy jej nie zapomne ŻEGNAJ KOCHANA OLU
APOCZYWAJ W POKOJU NIECH BÓK TRZYMA CIĘ W SWOJEJ OPIECE
jeżeli chodzi o szczegóły to "ci z łuzyckiej" sami powodowali
zagrozenie dla siebie i dla innych. fakt ZBK powinno dbać ale też pilnować
swojego a nieodpowiedzialnych najmemców eksmitować.
[**************]Na Łużyckiej nikt nie dostał wyroku oberwali ci którzy walczyli
z nieprawidłościami.Prześladowano ich za tę sprawę.Nawet napadnięto i pobito w
domu.Proszę, tzw fachowcy z zbk notabene ci sami,,fachowcy" no i doszło
do tragedii i jak się czujecie matoły dalej ludzi wrabiacie czy bandziorów na
nich naślecie?a może psycholi z nich zrobicie
ha,[******************************************]