Niewiele brakowało, a Dobre Miasto straciłoby bezpowrotnie zabytkowy budynek. Niewielka kamieniczka jeszcze do niedawna służyła do przechowywania opału. Już wkrótce będą się odbywać tam kursy, spotkania i wystawy.
Na szczęście urząd miejski w porę się obudził. Naprawił dach i więźby dachowe, wymienił okna i drzwi, uzupełnił cegły w elewacji. Resztę remontu — wnętrza budynku pozostawił stowarzyszeniu, które zechciałoby mieć tam siedzibę. Jako jedyni zgłosili się Kresowiacy.
— Na ostatnich festynach zebraliśmy prawie sześć tysięcy zł, ale potrzebujemy dużo więcej — mówi Ewa Piotrowicz, prezes stowarzyszenia. — Jesteśmy jednak bardzo zadowoleni, że będziemy mieć swoją siedzibę. W planach mamy zaproszenie kilku osób z okolic Wilna. Są to między innymi artyści rękodzieła i chłopak grający na akordeonie.
Stowarzyszenie Kresowiacy istnieje zaledwie rok, a już jest o nich głośno.
— Zorganizowaliśmy pierwsze dni kultury kresowej „Kaziuki” w Dobrym Mieście, oraz festyn Noc świętojańska — wymienia Ewa Piotrowicz. — Staramy się cały czas pozyskiwać kontakty z mieszkańcami okolic Wilna i Wołynia. A teraz, gdy będziemy mieć siedzibę, będziemy mogli organizować np. warsztaty kulinarne, sztuki ludowej i imprezy integracyjne.
Fajna sprawa dobrze że są tacy ludzie którzy chcą jeszcze działac społecznie i
coś robic na rzecz innych i dla miasta .Jesteście super.
tutaj chyba stoi moja była dyrektor p.anna taraszkiewicz!
fajna drewniana wieżyczka(zdjęciejako ciekawostka było w g.olsztyńskiej)miejsce
przy "trasie" koło szkoły do ul.Łużyckiej.
Warszawska od strony bloków
Napiszcie, jak do nich trafić – nie mam pojęcia gdzie ten budynek stoi Moja rodzina pochodzi z kresów,chcę
nawiązać z nimi kontakt.
Na jakiej ulicy ten budynek się znajduje? A teresę wc trzeba wysłać do
psychiatry.
budynek jest ciekawy warto było odkurzyć tę pamiątke
poco wszzystko tym zydom miasto traci zaprosic zespul kombi
poco wszzystko tym zydom miasto traci zaprosic zespul kombi