I mur runał...Wczoraj w godzinach popołudniowych został zburzony przedwojenny mur przy ulicy Łużyckiej. Mur byl od kilku miesiecy podparty drewnianymi palami i stanowił pewne zagrożenie dla mieszkańców.
O zburzenie muru zabiegali od pewnego czasu radni, jednak trzeba było poczekać na opinie Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.



  1. j23 (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: sobota, 4.03.2006 O godzinie: 12 : 45

    trele przecież wiesz że to ty kłamiesz. Gdyby było tak jak piszesz to ty
    pierwszy byś podał burmistrza do prokuratury a radny Abako i Kowalski
    podnieśliby krzyk na całe województwo. Przecież wiesz doskonale, że murek był w
    rejestrze zabytkow ale został wykreślony.

  2. trele (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: piątek, 27.01.2006 O godzinie: 12 : 07

    "Gazeta Olsztyńska " z dnia 26 stycznia napisała ……….
    " O dziwo, teraz odezwali się obrońcy muru. – Jak można było rozebrać
    zabytkowy murek? Czy miasto miało na to zgodę konserwatora zabytków? Czy była to
    zwykła samowola ? – pytali zirytowani mieszkańcy.
    -Na rozebranie muru nie trzeba zgody konserwatora zabytków- wyjaśnił nam
    Wojciech Molga z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Olsztynie. – O ile
    kamienica przy ul. Łużyckiej 2 wpisana jest do rejestru zabytków, o tyle mur,
    który ją otaczał, nie widnieje w rejestrze. Na jego rozebranie nie trzeba było
    więc naszej zgody. Nie mniej władze miasta zadeklarowały, że murek zostanie
    odtworzony, bo z pewnością dodawał uroku starej kamienicy."
    To tyle "Gazeta Olsztyńska" Znów widzimy jaki z naszego burmistrza
    kłamca. Mówił, nam że na rozbiórkę potrzebna jest zgoda Ministra kultury, bo mur
    jest zabytkowy. przez trzy lata zagrażał bezpieczeństwu przechodzących dzieci, a
    naprawa, bądź rozebranie nie wymagało takich wielkich zabiegów. Taki burmisrz
    nie nadaje się na tę funkcję. Macie kolejny dowód jego niekompetencji.

  3. sCarY (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: piątek, 20.01.2006 O godzinie: 18 : 58

    Piekne ulice nie maja tu nic do rzeczy. Moim zdaniem po prostu troche
    przesadzasz – ani ten mur nie byl jakims wyjatkowym, przepieknym zabytkiem, ani
    tez to, co po nim zostalo nie odbiega zbytnio swoja estetyka od reszty ul.
    Łużyckiej emoticon. Owszem, ma prawo sie
    nie podobac, ale nie to, zeby bylo to cos niezwyklego…


0

Pamiętaj! Dodając komentarz odpowiedasz za jego treść!