W procesie policjantów oskarżonych o to, że nie zareagowali na sygnały o recydywiście biegającym po wsi, zeznawali mieszkańcy Włodowa.
Opowiadali, jak zostali potraktowani przez funkcjonariuszy przyjmujących zgłoszenie o agresywnym zachowaniu Józefa C. – Zadzwoniłam na policję i powiedziałam, że biega po wsi z tasakiem, a my się go boimy. Mówiłam, że ugodził nożem sąsiada – opowiadała o wydarzeniach z dnia linczu jedna z kobiet. – Dyżurny powiedział, że nie może teraz przysłać do nas patrolu, bo pojechał do Jesionowa. Radził, żebym zadzwoniła jeszcze raz, jeśli C. wróci.
Sędzia dopytywała się, co o wizycie na policji opowiadali potem Tomasz W., mężczyzna raniony przez recydywistę, i jego żona. – Jak mówił, dyżurny stwierdził, że mają ważniejsze sprawy [i dziwił się, że – red.] cała wieś nie da rady jednemu mężczyźnie – wyjaśniał jeden ze świadków.
Zeznający przed sądem mieszkańcy Włodowa mówili, że nie pamiętają, czy zgłaszając zdarzenie, używali pełnego imienia i nazwiska Józefa C. czy jego pseudonimu. Wcześniej jeden z oskarżonych policjantów tłumaczył, że 1 lipca 2005 roku, gdy doszło do linczu, odebrał kilka zgłoszeń z Włodowa. Ale ponieważ napływały od różnych osób i zgłaszający podawali różne nazwiska atakującego, nie powiązał tych zdarzeń z jedną osobą.
W marcu 2006 roku sąd rejonowy skazał policjanta Bogusława S. na dziesięć miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata za to, że nie zareagował na sygnały zgłaszane przez mieszkańców Włodowa. Apelacja kazała sprawę osądzić na nowo. Drugi z policjantów Andrzej J. został skazany na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata, bo kilka godzin przed linczem nie przyjął zgłoszenia od małżeństwa z Włodowa, które przyszło na policję prosić o pomoc.
to wszystko to paranoja od kiedy pamietam topolicja w dobrym miescie umiala
tylko zajmowac sie tym co nie trzeba
a co do policji to moge powiedziec ze zajumja sie nie tym co potrzeba! zawsze
gdy potrzeba interwencji to ich nie ma !
problem tkwi nie w szeregowych policjantach ale na górze całego tego burdelu
policją zwanemu,po prostu za mało jest ludzi na tak dużym terenie,jak sie
orientuje to komisariat w d.mieście ”obrabia" kilka gmin,i to jest
tylko jeden rajdowóz,cud że tylko jedno takie zdarzenie było na przestrzeni
lat,twórzcie więcej CBś,ABW,CBA a z wiejskimi awanturnikami będą walczyć sami
chłopi przy pomocy wideł i siekiery
oni sa wtedy kiedy ich nie trzeba to balwany tepaki i niech sie zajma robota.
niebieskie palantunie
dlaczego policjanci chodza we 2 bo sam by paly nie wyja
Proponuje rozwiazac policje, to na pewno ulatwi wszystkim zycie
policja tylko porafi niewinnych ludzi zabierac
SG naucz się pisać , bo walisz "byki"
zero komentarza – widzieliście wogóle tych policjantów jak wyglądają, dupy i
tyle, przestraszyli się , nie potrafili pomóc, wyrok w zawieszeniu to nie
wyjście, winni są tego zajścia. Mam nadzieję, że chłopcy, którzy "
zabili" tego debila tez dostaną w zawiasach i będzie kwita