Wisła Krakow (piłkarski mistrz Polski) jest zainteresowana pozyskaniem 22-letniego bramkarza Jagiellonii Białystok i bylego zawodnika DKS Dobre Miasto, Rafała Gikiewicza – informuje „Przegląd Sportowy”. Okazuje się jednak, że utalentowany golkiper może być za drogi dla Białej Gwiazdy.
Suma odstępnego wpisana w kontrakcie Gikiewicza, a która odstrasza Wisłę to 500 tysięcy euro. Krakowianie są chętni zapłacić 250 tys. euro.
– Słyszę, że Wisła chce Rafała. W porządku, możemy rozmawiać, ale do dziś nikt z Krakowa ze mną się nie kontaktował, choć sygnał o zainteresowaniu wiślaków dostałem od jego menedżera Marka Citko. Zawsze powtarzam, że nie ma piłkarzy nie do sprzedania. Gdyby nawet Rafał odszedł zapewniam, że poradzimy sobie – mówi wiceprezes Jagiellonii Cezary Kulesza.
Gikiewicz, choć należy do wyróżniających się zawodników, jest jednym z najsłabiej zarabiających zawodników Jagiellonii. – Przychodził do nas z drugiej ligi, na rezerwowego, więc trudno, by od razu zarabiał Bóg wie ile. Dostaje godne pieniądze – mówi Kulesza.
– Wisła interesuje się, ale wydaje mi się, że lepiej będzie, jeśli Rafał zostanie w Białymstoku, by w następnym sezonie pomóc Jagiellonii w utrzymaniu się w ekstraklasie. Jest młody i nadejdzie jeszcze pora na zmianę klubu. A już na pewno nie będziemy się kłócić z Jagiellonią o pieniądze. Najważniejsze, żeby Rafał regularnie grał. Wiosnę miał udaną, wskoczył do pierwszego składu, jest pracowity, dlatego jestem spokojny o jego przyszłość – mówi Citko.
Chociaż im dwum udało sie wybić.. ; D Ten w poloni BYtom tez dobry jest.. !
Powodzenia
mój brat miał u niego treningi bramkarskie, w porządku jest
Życzę sukcesów.
chłopak daje rade aby tak dalej. tylko żeby woda sodowa nie uderzyła do
głowy……
elegancko niech chłopak sie rozwija Powodzenia