Pałac Biskupów Warmińskich w Smolajnach ma być oddany w ręce Kurii Metropolitarnej w Olsztynie. Tymczasem już od pięćdziesięciu lat mieści się tam Zespół Szkół Rolniczych, w którym uczy się około 200 uczniów. Jednak decyzją rządu majątki, które władze skonfiskowały zaraz po wojnie, mają zostać zwracane kościołowi.
– Skoro rząd zdecydował o przekazywaniu dawnego majątku księżom, to teraz niech wybuduje nam nową szkołę – mówi Michał Bukowski, dyrektor Zespołu Szkół Rolniczych w Smolajnach. – Nie możemy przecież z dnia na dzień spakować walizek i przestać istnieć.
Dodajmy, że uczniowie ze swoimi wynikami w nauce i osiągnięciami np. w olimpiadach plasują się na trzecim miejscu w Polsce wśród szkół rolniczych, a na siódmym w województwie wśród wszystkich szkół ponadgimnazjalnych. – Z takimi wynikami jakie osiągają nasi uczniowie, nie możemy zamknąć szkoły. Nie pozwolę na to – dodaje dyrektor.
Stanisław Trzaskowski, burmistrz Dobrego Miasta, też łamie sobie głowę nad rozwiązaniem problemu. – Koszt budowy nowej szkoły to kilkanaście milionów złotych. Skąd tyle weźmiemy? Poza tym szkoła rolnicza nie może przecież powstać w centrum miasta. Niezbędna jest dodatkowa infrastruktura np. pola doświadczalne czy stajnia, którymi w tej chwili uczniowie dysponują i opiekują się.
Dyrektor szkoły twierdzi, że umowę użyczenia pałacu podpisał z ówczesnym metropolitą Edmundem Piszczem aż do roku 2029. – I tej daty powinniśmy się trzymać. Ale nie będę uparty i wyprowadzimy się, gdy dostaniemy nowe miejsce. Wiem nawet gdzie mogłaby szkoła powstać. Upatrzyłem działkę niedaleko pałacu, która teraz należy do gminy. Jeśli dostaniemy od rządu pieniądze na budowę, problem przestanie istnieć.
– Właściciel ma prawo odebrać co jego i nic nie możemy z tym zrobić, choć zgodnie z umową szkoła mogła istnieć w pałacu jeszcze ponad dwadzieścia lat – mówi Adam Szierzputowski, starosta olsztyński. – Jednak wyraźnie dano nam do zrozumienia, że uczniowie mają się stamtąd wynieść jak najszybciej, bo kuria chce chronić obiekt przed zniszczeniem i rozpocząć tam remont. Powiedziano nam, że aby mogli dostać na ten cel pieniądze, w pałacu nie może być prowadzona działalność oświatowa.
Rzecznik kurii ksiądz Artur Oględzki nie potrafi się wypowiedzieć na ten temat. – Być może są już jakieś plany związane z pałacem, ale ja o nich nie wiem – odpowiada krótko.
Starostwo powiatowe wysłało list do Ministerstwa Rolnictwa z prośbą o pomoc w budowie nowej placówki. – Jeśli odrzucą nasze prośby, będziemy w niemałym kłopocie – martwi się Adam Sierzputowski.
Kinga Kamińska
do,IDI,.Wiesz jak wyglądają grabie do liści?, pracowałeś kiedyś nimi?. A może,
nie było instrukcji obsługi na trzonku i dlatego Masz problem z grabieniem!
Przyjedz -udzielą wskazówek, nauczysz się. Jacy byliby z nich rolnicy, gdyby nie
potrafili pracowac narzędzmi
uuuuuuu, jestem w OGROMNYM SZOKU czytając to wszystko!! a najbardziej dziwi mnie
fakt, że te komentarze piszą ludzie, nie mający zielonego pojęcia jak ta szkoła
funkcjonuje, zapewne nigdy w niej nie byli i nigdy nie rozmawiali z uczniami,
nauczycielami a nawet z samym Panem Dyrektorem!!To Wy jesteście bandą debili,
którzy boją się podpisać pod swoimi wypowiedziami- inaczej nie można Was
nazwać!! Jestem absolwentką tej szkoły i mimo, że raz było z górki, raz pod
górkę, jestem w pełni zadowolona, z tego co tu przeżyłam!! ZSR może poszczycić
się ogromnymi sukcesami, których brakuje wielu szkołom, na te sukcesy zapracował
szanowny Dyrektor, Kadra i uczniowie. Jest jedną z niewielu placówek, w której
można się poczuć dobrze, bez dyskryminacji, bez "szpanu", nie ma
walki o przetrwanie. Każdy się zna, a to jak się zachowuje, nie jest efektem
życia szkoły. Wychowanie wynosi się z domu!!!! Kto chce się uczyć, zdobędzie tą
wiedzę, nauczyciele przekazują multum informacji. To od człowieka zależy, czy je
przyjmie. Nie oceniajcie szkoły, której tak naprawdę nie znacie, ani uczniów,
którzy się w niej uczą. Wielu z nas osiąga ogromne sukcesy, studiujemy, a dzięki
temu, że mieliśmy okazję uczyć się w normalnych warunkach, bez stresu. Ja
poznałam w niej wiele wspaniałych osób, zawarłam przyjaźnie, które trwają do
dziś. Miałam okazję nauczyć się rzeczy, których żadna szkoła by mi nie
zaoferowała. W każdej szkole są uczniowie gorsi i lepsi ale w żadnej nie ma
takiej WSPANIAŁEJ ATMOSFERY!!!!!!! KATE OLEWIŃSKA -pozdrawiam, całuski
Jestem uczniem tej szkoły 4 rok. Szkoła jaka jest to jest ale uważam ze dyrektor
zrobił duzo dla tej szkoły a nauczyciele sa dobrzy. Ja zdobyłem tu duzo wiedzy
bo chcialem sie uczyć. Zajełem 3 miejsce w Polsce w olimpadzie "zielona
akadamia" , 3 w regionie z prod roślinnej i 17 miejsce z prod roślinnej w
lublinie na olimpiadzie centralnej.Takich osób po tej szkole jest wiecej nie
mówcie ze uczniowie tej szkoły sa debilami chociaz wypadki przy pracy sie
zdarzaja ale tak jest wszedzie co tu sie oszukiwacI nie do końca zgadzam sie z pnnem idi.
Mój syn uczy się w tej szkole pierwszy rok i mówi że nie mógł wybrać lepszej
szkoły pierwszaki nie są odrzucani przez starszych uczniów nauczyciele wspaniali
mają bardzo dobry kontakt z uczniami.A po za tym uczniowie nauczą się ile będą
chcieli a ci którzy poszli się czegoś nauczyć to się nauczą .Mój syn bardzo dużo
pomaga nam w gospodarstwie nie jest żadnym ćpunem itp.i nie ma czasu wałęsać się
po Smolajnach tam też chodzą normalni uczniowie dzieci rolników normalnych ludzi
niewatpliwie szkola rolnicza w smolajnach to szkola z tradycjam i bardzo
klimatyczne miejsce. uwazam ze nie mozna sprowadzac wszystkich uczniow tej
szkoly do poziomu debili. dodaje ze nie jestem uczniem tej szkoly pewnie nie
wiem wszystkiego ale to nie jest wporzadku ze likwiduja ta placowke. miejsca
jest duzo kuria mogla by w jakis sposob funkcjonowac razem ze szkolom. moze moje
slowa przypominaja jakas utopie ale jestem zdania ze nie powinni pozbywac sie
tej szkoly. poza tym nie chodza przeciesz do niej ludzie tylko z dobrego miasta
ale i z okolicznych wiosek i regionu nie mozna zwalac winy tylko na publiczne
gimnazjum i poziom tejze szkoly. przeciesz ludzie zdazaja sie rozni i szkola do
jakiej chodza nie ma tu zadnego znaczenia.
do Pana ,,IDI”
ucze sie w tej szkole i jestem bardzo zadowolony.a Pan Panie ,, Idi” to
chyba ten nauczyciel co uczył nas fizyki i matematyki ( taki profesorek w
okularkach )-a tepy jak moj but z lewej nogi.na proste pytania zwiazane z tymi
przedmiotami nie potrafił Pan odpoowiedziec.Pana nauka była taka ze wiecej
powiedziałby Przedszkolak niz Pan,a wiec po co Pan sie wypowiada na temat tej
szkoly.Pan Bukowski ( dyrektor szkoły ) jest bardzo w porzadku i przestańcie w
koncu sie czepiac tych smolajn.Bo kazdy mysli ze jak szkola rolnicza to odrazu
-nieuki i debile??? mylicie sie.
w jakije innej szkole w powiecie Dobromiejskim jest orkiestra deta?? – u nas
jest ( sam w niej gram ). dla mnie jest to sdzkola z klasa i zawsze bede tak
uwazal !!!
Ja zgadzam sie z Kasią.Za ostre padły tu teksty na temat naszej szkoły.Te teksty
pisali ci któży do tej szkoły niechodzili i ci którzy nieukończyli nawet jednej
klasy.A powiedzćie w jakiej szkole nie popijają alku?!Ci którzy chćą tą szkołe
ukończyć i zależy im to doceniają tą szkołę.Mnie osobiście bardzo poruszyły te
teksty co do szkoły,uczniów a nawet dyrekyora.Gróbe słowa tu padły!!
kilka słów prawdy:
po przeczytaniu wszystkich komentarzy jestem w ogromnym szoku i jest mi bardzo
przykro czego nie będę ukrywała.
jak łatwo jest wbić szpilkę w samo serce……… dlaczego to
robicie??
czy ktoś z was zastanowił sie jak się czuje Pan Dyrektor tej szkoły, cała Kadra
i wszyscy Uczniowie, absolwenci czytając to wszystko…..??? czy zastanowiliście
się nad waszymi słowami…..??? jak można być tak podłym …..??? ale
widocznie można a jeszcze bardziej anonimowo…..!!!!!!
anonimowo wyładować swoje złości, niepowodzenia, traumatyczne przeżycia!!! czy
lepiej sie czujecie? jak łatwo oczerniać innych ludzi prawda???? a może dla was
to "bohaterstwo"?? oczywiście anonimowe………..!
dlaczego sie nie podpisaliście? boicie się podpisać pod własnymi
słowami…..????? jeśli tak jaką one mają wartość jeśli wy- sami autorzy ich
boicie sie przyznać DO TEGO CO napisaliście….zastanówcie się… a może po
prostu jesteście tchórzami????? tak to tchórzostwo oczerniać kogokolwiek i to
jeszcze anonimowo!!! czy ktoś się ze mną nie zgodzi….??? STWIERDZAM jesteście
ANONIMOWYMI TCHÓRZAMI tylko tam można was nazwać!!! dlaczego sie nie
przyznacie??? udowodnijcie mi, że się mylę nazywając was tchórzami podpiszcie
się pod waszymi niesłusznymi obelgami panie "idi" oraz wszyscy
Wy ANONIMOWI TCHÓRZE
Idiotyczny komentarz z obelgami – zmoderowano.
rolnicy to bardzo pracowici ludzie ale w naszej gminie i w naszym pojebanym
kraju wogule niesa doceniani
Witam, skonczylem ta szkole jeszcze za czasow starych matur tj jakies 7 lat
temu, poziom nie byl wysoki ale to przez to ze Bukoski musial sie liczyc z
iloscia uczniow (wiadomo czemu) i prosil nauczycieli by przymykali oko, przez co
sami nauczyciele tracili wiare w swoje mozliwosci edukacyjne bo i tak wiekszosc
miala to gdzies bo "przejdzie". Sam sie uczylem na 4 – 4.5 a mimo
to z matma na UWM bylo ciezko, ale to nie wina nauczycieli, oni wiedze maja
tylko nie mieli sposobnosci jej przekazac (na szczescie w grupce kilku osob
stworzylismy zajecia rozszerzajace, btw. goraco pozdrawiam Pania Ulbrych
(polski), Chwiedorowicz (biologia, geografia, wiedza o rodzinie) i Pana
Wawirowicza, widze ze nadal ucza).
Co do szkoly to nauczyla mnie zycia, praktyki milo wspominam, co do praktyk
zagranicznych to mogl na nie pojechac kazdy chlopak ktory chcial.
Bukowski sporo dbal o otoczenie szkoly, za mojej bytnosci bylo tam tragicznie
(szczegolnie sam budynek). Ostatnio tam bylem i widze ze jest duzo lepiej, nie
wiem tylko czy pomoce naukowe sa z Tuławek, czy byly zakupione specjalnie przez
szkole, czy zrobili je uczniowie w ramach pracy dyplomowej (pamietam slawne
prace typu; wbij 5 kolkow drewnianych 20m siatki i praca dyplomowa gotowa).
Mimo wszystko wierze ze gdyby nie odgorne zalozenia (ilosc uczniow) to bylo by
normalna selekcja, do Pana Bukowskiego rowniez nic nie mam, po prostu trzyma
wszystko w garsci i stara sie jak moze aby szkola funkcjonowala.
Wierze tez ze teraz jest lepiej niz bylo, w koncu system matur sie zmienil