Piotr Grzymowicz – prezydent Olsztyna przedstawił plan objazdów dla tirów, które pozwoliłby wyprowadzić tranzyt z Olsztyna.
Stosowny dokument został już przesłany do GDDKiA. Jak podkreślają władze miasta, taka decyzja jest związana z malejącymi szansami na budowę obwodnicy, która odciążyłaby olsztyńskie drogi. – To problem, który narastał od lat i o którego rozwiązanie nieustająco zabiegaliśmy. Niestety bezskutecznie – mówi prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz.
Jedną z tras pozwalających zostawić Olsztyn „z boku” jest trasa przez Ostródę do Dobrego Miasta drogami wojewódzkimi ( 530 ). Te połączenia dotyczyłyby jadących do przejścia granicznego w Bezledach. Dla Dobrego Miasta oznacza to przejazd tysięcy tirów dziennie niemal przez całe miasto i korki.
Przeciw proponowanym rozwiązaniom protestują już radni z Dobrego Miasta i Olsztynka. Władze Olsztynka już wysłały petycje do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Proponuję panu Grzymowiczowi przejechać się CIĘŻARÓWKĄ po tej drodze najlepiej jako pasażer.
wracając wczoraj z gdańska drogą wojewódzką 513 (odcinek: pasłęk-orneta) nasunął mi się pewien pomysł. panowie z zarządu dróg wojewódzkich powinni NIE ODŚNIEŻAĆ tej drogi, sprzedać pługi i kupić ratrak śnieżny. dlaczego? odśnieżać i tak nie potrafią, bo do asfaltu przymarznięte są grudy lodu, które sprawiają, że dziurawa droga jest jeszcze bardziej niebezpieczna, niż gdyby była zasypana warstwą śniegu i przejechana ratrakiem 😀 do roztopów problem dziur mieliby z głowy 😛
A ja dziękuję burmistrzowi za błyskawiczne wyłatanie dziur na naszych ulicach chociaż jeszcze nie wszystkich. zostały np wstrętne dziury na Garnizonowej. A co do bhp to jest taka grupa ludzi na szczęsćie niewielka ktorzy w swojej nienawiści do burmistrza (a może w wyniku kompleksów?) gotowi są oskarżyć burmistrza o wszystko i gotowi są cieszyc się i świętować każde niepowodzenie czy nieszczęście w mieście. Masz rację mmmm naszymi mailami czy też telefonami powinniśmy domagać się od właścicieli szybkiego remontu ul Rzeszutka. I zapamiętajmy dobrze jakich radnych wybieraliśmy do województwa i do powiatu bo widać że mają nas w nosie.
ok uwagi na temat stanu ul Rzeszutka (droga wojewódzka nr 530) proszę zgłaszać na adres: [email protected]
Jezeli, ktoś rządzi od 1988 roku tym miastem i nie potrafi przez ćwierć wieku, doprowadzić do kapitalnego remontu jednej z głównych dróg w mieście, co roku to samo władza usypia, a obywatel się cieszy bo burmistrz mu kartkę z telefonem wywiesił gratuluję radości. Telefony to do burmistrza nic nie mogę Trzaskowski. To wybacz jaki burmistrz taka droga.Może to zbyt mcny język ale ile można czekać, aż rządzący tym mjastem zaczną nas skutecznie reprezentować na zewnątrz.
ach..rzadzi,rzadzi-trzyma swoja ekipe mocno mocno tak -i rzadzi byle jak cwaniak
A może obywatel(e) zrobi więcej swoim telefonem niż Ty gadaniem 😉 Dlaczego apel Pana Abaki był skierowany do mieszkańców, a nie do burmistrza? Drogi są we własności różnych podmiotów i to one decydują o remontach.
A ja dziękuję burmistrzowi za błyskawiczne wyłatanie dziur na naszych ulicach chociaż jeszcze nie wszystkich. zostały np wstrętne dziury na Garnizonowej. A co do bhp to jest taka grupa ludzi na szczęsćie niewielka ktorzy w swojej nienawiści do burmistrza (a może w wyniku kompleksów?) gotowi są oskarżyć burmistrza o wszystko i gotowi są cieszyc się i świętować każde niepowodzenie czy nieszczęście w mieście. Masz rację mmmm naszymi mailami czy też telefonami powinniśmy domagać się od właścicieli szybkiego remontu ul Rzeszutka.
a czy na tych tabliczkach pisze kto bedzie płacił za te telefony, moża koszty telefonów pokryte zostana z pensji burmistrz. no mam nadzieję, że to nie kompleks, a nbijanie mieszkańców w butelkę. A ta nienawiść to brak skutecznych działań , no chyba, że tet telefony to maja byc na rozwój państwa bo VAT wzbogaci budzet. Mam wrażenie, że jak sie pisze coś nie po mysli władzy to musi byc wróg śmiertelny tej władzy.
ja Ci zaplace za ten telefon 😉
ja też deklaruję zrzutkę na telefon dla bhp:-)
Uwaga udało mi sie dodzwonic do zarządcy ul Rzeszytka w sprawie dziur. Przydał się numer podany na tabliczce z nazwą ulicy. Jak poinformował uprzemy pracownik Zarządu Dróg Wojewódzkich mają być one załatane w bliżej nieokreślonym terminie a my rozwalamy zawieszenia i ochlapujemy pieszych! A może byśmy tak wszyscy zaczęli wydzwaniać pod ten numer i mówić co o tym myslimy? Numery telefonów instytucji odpowiedzialnych za poszczególne ulice to dobry pomysł.
jaki burmistrz takie drogi !!!
Jaka inteligencja taki komentarz. Kierowca wyraźnie napisał że dodzwonił się do Zarządu Dróg Wojewódzkich a więc właścicielem jest marszałek a nie burmistrz. Czytaj ze zrozumieniem bhp jeżeli w ogóle potrafisz czytać 🙂 A pomysł ciągłego dzwonienia do właściciela drogi podoba mi się. A może zarząd lub marszałek mają jakiś adres internetowy na który masowo moglibyśmy przesyłać „informacje” o stanie ulicy Rzeszutka?
Jezeli, ktoś rządzi od 1988 roku tym miastem i nie potrafi przez ćwierć wieku, doprowadzić do kapitalnego remontu jednej z głównych dróg w mieście, co roku to samo władza usypia, a obywatel się cieszy bo burmistrz mu kartkę z telefonem wywiesił gratuluję radości. Telefony to do burmistrza nic nie mogę Trzaskowski. To wybacz jaki burmistrz taka droga.Może to zbyt mcny język ale ile można czekać, aż rządzący tym mjastem zaczną nas skutecznie reprezentować na zewnątrz.
Może ja spróbuje dotrzeć do Ciebie językiem na twoim poziomie intelektualnym. Ty jebany buraku ile ma ci kurwa ludzi tłumaczyć że nie jest to od niego w ogolę zależne, tyko od marszałka który ma w dupie jakąś tam drogę w mieście x skoro ma x dróg do zrobienia w większych miastach i bardziej strategicznych dla niego punktach. Jak by miał remontować każdą podaną drogę przez takiego pajaca jak ty, to by chyba mu lat nie starczyło. Wkurwia jak wszystko w polsce… Pretensje? A co ty zrobiłeś dla swojego miasta? Co zrobiłeś po za internetowym hejtem i obrażaniem ludzi? Czemu sam nie spróbujesz porządzić? Brak odpowiedzi w twojej głowie?
Ależ kupa bzdur się tu przewija…
Sprawa pierwsza:
– Droga Ostróda – Dobre Miasto ma ograniczenie tonażowe, bo jest zbyt wąska,, ma słabą nawierzchnię i nienadające się do pokonywania przez duże auta mosty – więc dla nierozgarniętych panikarzy – info – na tej drodze już od lat jest zakaz dla dużych aut ciężarowych
Sprawa druga:
– Protest Olsztynka – kompletny bezsens – Olsztynek ma od niedawna nową piękną obwodnicę łączącą się z drogą nr 7 (Warszawa-Gdańsk) i jest to zrobione własnie po to aby ominąć tę miejscowość w ruchu własnie W-wa-Gdańsk jak i ominąć ją jadąc na kierunku W-wa – Olsztyn. W efekcie Olsztynka nawet z obwodnicy nie widać. Trzeba więc być jełopem, żeby gadać podobne bzdury, bo tam jest obwodnica, która pozwala 85% ciężkiego ruchu kołowego ominąć to miasto.
Sprawa trzecia:
– Wpływ jakichkolwiek zmian w kwestii obwodnicy Olsztyna nie ma znaczenia na dziś dla ruchu na trasie: Olsztyn i południowa część Polski – Kaliningrad, ponieważ i tak najkrótsza droga przebiega i przebiegać będzie przez Dobre Miasto. Ile jest wyniku tego ruchu ciężarówek w naszym mieście to każdy widzi – i liczba ta się ani nie zmniejszy, ani nie powiększy. Jadą tędy wszyscy i nadal będą jechać. Dlaczego? Bo to Dobre Miasto nie ma obwodnicy.
Sprawa czwarta:
– Przypomnijcie sobie pomysły budowy obwodnicy D.Miasta. Najwięcej zwolenników miał pomysł puszczenia jej przez wschodnie tereny od miasta, czyli przez las. Bo najkrócej, bo najłatwiej pozyskać teren, itp.
Gówno prawda. Najlepsza jest obwodnica od zachodniej części miasta, bo ma najwięcej skrzyżowań z drogami do innych miast, więc zabiera największa ilość ruchu poza obręb miasta (połączenia: D.Miasto-Ostróda, D.Miasto – Orneta, Pasłęk, D.Miasto-Miłakowo, Morąg). Od wschodniej strony możemy odciążyć „zmasowany” ruch na Jeziorany – śmiech na sali.
I dodatkowo stworzyć skróty dla jadących do domu z pracy w Olsztynie mieszkańców Lidzbarka i Bartoszyc, a sobie zniszczyć piękny kawał lasu.
Decyzja o zamknięciu ruchu ciężarowego w Olsztynie nie ma dla D.M. na dziś żadnego znaczenia, bo dla nas nie zmieni nic. Droga D.Miasto- Ostróda wymagałaby zbudowania jej praktycznie na nowo, żeby nią puścić duże ciężarówki (ci co się trafiają teraz, łamią przepisy, ale debili nie brakuje nigdzie). Tam jest zakaz.
Zaś decyzja Olsztyna jest całkiem słuszna, Podyktowana tym, że nie może się olsztyński magistrat doprosić kasy na obwodnicę tak dużego miasta z budżetu państwa, więc chce użyć swoistego szantażu wprowadzając opłaty za tranzyt przez miasto tych samochodów.
Nie ma co podnosić histerii, bo to normalny ruch na świecie. Przy okazji działanie mało skuteczne i raczej w rodzaju paniki jak z Rospudą, co i tak nic nie zmienia. Kto ma jechać, będzie jechał, ale przy okazji do miejskiej kasy wpadnie parę złotych więcej. Wszystko w temacie.
W 99% zgadzam się z abc. Ten 1% to poprawka na temat obwodnicy Dobrego Miasta. Wszyscy biorący udział w konsultacjach byli za obwodnicą „zachodnią” z powodów podanych przez abc. Jedynym zwolennikiem obwodnicy przez las była GDDKiA bo to rozwiązanie najtańsze /w myśl zasady tanie mięso jedzą psy!/. Zwracam też uwagę że prócz ograniczenia tonażowego 18T na drodze na Ostródę od dawna jest takie samo ograniczenie 18T na „51” przed wjazdem do Olsztyna oraz 10T na drodze do Miłakowa. Ma rację abc by nie wpadać w histerię bo faktycznie ograniczenie ruchu samochodów ciężarowych w Olsztynie nie wpłynie na ruch tych samochodów w Dobrym Mieście! Chyba że ktoś w swojej naiwności a może głupocie chce być bezmyślnym narzędziem prezydenta Olsztyna i wpisuje się w jego scenariusz nawołując do protestów.
I po krzyku. Olsztyn wycofał sie z pomysłu nierealnego objazdu przez Dobre Miasto. Nie wiem ile w tym wszystkim było gry bo trudno jest uwierzyc ze autor objazdu nie wiedzial o istniejacych ograniczeniach. Jedno jest pewne że osoby bezkrytycznie przyjmujący każdą informacje i nawołujący do protestów powinny poczuć się bardzo głupio.
Ale żeby się poczuć głupio, to jeszcze trzeba mieć elementarne poczucie wstydu, czy jak ktoś woli, obciachu… 😉
jeżeli chodzi o obwodnice to wykonany będzie kapitalny remont drogi pasłek – orneta…przetarg już rozstrzygnięty…myślę ze to trochę odciąży ruch przez Olsztyn no i oczywiście przez dobre miasto….na obwodnice Olsztyna to niestety musimy poczekać…za słaba polityka naszego regionu ….
Pojęcia nie masz…
Odpowiedz sobie na pytanie na jakiej trasie leży odcinek Pasłęk-Orneta ?
Jest to dość mało znaczący fragment trasy w zasadzie… znikąd donikąd…
Ruch stosunkowo mały i poważne ograniczenie dla większych aut to stary wiadukt w Burdajnach (zbyt mała wysokość dla ciągnika siodłowego z naczepą) – jak wszędzie są tacy co próbują, ale wielu przy okazji już dach zerwało.
Ta droga ma znaczenie jedynie dla ruchu osobowego i komunikacji publicznej (autobusy, itp.). Więc jej remont – bardzo zresztą chwalebny – bo dorga ta jest w żałosnym stanie – się przyda, ale nie ma znaczenia dla transportu. Dla TRANSPORTU, a nie dla wycieczki z Ornety do Pasłęka lub dalej i z powrotem w niedzielę do cioci czy babci lub dla dojazdów dzieci z okolicznych wsi do szkoły.
W czym według Ciebie ta droga ma odciążyć ruch i jaki jego udział oraz skąd dokąd jadących aut? Co ma za znaczenie i jaki udział transportu przejmie?
Odpowiem Ci – ŻADEN.
Droga północ-południe w tej okolicy to tylko nr 7 – Warszawa Gdańsk, która jest bardzo blisko stamtąd. Transport kołowy, który trafia w okolice Ornety musi się stamtąd wydostać tak samo jak się tam dostał, czyli jedną z możliwych dróg, na których nie ma ograniczeń tonażowych dla ruchu dużych aut. Więc albo na południe w kierunku Olsztyna przez D.Miasto, albo na wschód (znikoma ilość), również przez D.Miasto do Lidzbarka Warm. i dalej. Jeśli na północ lub zachód, to przez Pasłęk właśnie (o ile przejdzie pod wspomnianym wiaduktem) lub do Braniewa i do przejścia w Mamonowie. Ale transport jadący w tamtą stronę dalej niż z Olsztyna nie korzysta już z tej drogi, bo to bez sensu, jadą drogą nr 7, bo wyjdzie bliżej i szybciej.
Dla ruchu z Olsztyna Twój pomysł nie ma najmniejszego znaczenia. Spójrz najpierw na mapę, potem spytaj kogoś jakie auta po jakich drogach mogą się poruszać, a potem się wypowiadaj.
Więc – tamta droga – co do remontu – świetny pomysł, niech się remontuje, ale na ruch nie wpłynie w ogóle.Jedyna zmiana to poprawa komfortu dla aut osobowych, które i tak muszą korzystać z tej drogi.
jakbyś przeczytał dobrze i ze zrozumieniem mój komentarz to byś skumał ze pisze o natężeniu ruchu a nie o krajowym i międzynarodowym przewozie rzeczy….chodziło mi o to że korzystniej będzie wracać z Gdańska przez Ornetę niż przez Olsztyn bez uszkodzenia podwozia w aucie…… transport nie ogranicza się do przewozu powyżej 3 ton..trzeba pamiętać że w obecnym czasie dużo firm przewozowych ma flotę do 3 ton aby nie płacić haraczy w gminach ………
Bredzisz
Po pierwsze nikt z Gdańska osobowym autem nie jeżdzi przez Olsztyn do Dobrego Miasta. Chyba, że Ty.
Odległość z Gdańska do D. Miasta przez Pasłęk i Ornetę to 135 km, a z Gdańska do Olsztyna przez Ostródę to 170 km. Jeśli chcesz jechać z Ostródy do D.Miasta to masz 130 + kolejne 50 km, ale przecież chcesz uniknąć słabych dróg, więc pojedziesz przez Olsztyn i potem do D.Miasta, więc razem masz 200 z małym okładem. Gratuluję logiki!
A o transporcie nie masz pojęcia, skoro kompromitujesz się stwierdzeniami, że dużo firm ma teraz małe auta żeby nie płacić e-myta.
Małe auta są do specjalnego transportu (zakazy, ograniczenia w ruchu, odbiorcy prywatni usług, blokowiska itp.).
Zapewniam Cię, że wśród ludzi pracujących w tej dziedzinie Twoje wynurzenia zasługują na wyśmianie. Prosty przykład – do przewiezienia masz 6 ton ładunku, więc wg Ciebie lepiej pojechać dwoma małymi samochodami, bo można skorzystać z lokalnych dróg i nie płacić podatku. Tylko, że podatek tez nie idiota wymyślił i dwa auta zawsze będą droższe od jednego nawet jak drogę o połowę skrócą, choć to nie jest możliwe, bo system tak dobiera drogi płatne, że nie dasz rady poważnie sobie skrócić drogi. Zaś dwa mniejsze auta mają dwie to choćby dwóch kierowców, którzy też za darmo nie pracują. Poza tym opłaty i ubezpieczenia związane z ich funkcjonowaniem są o wiele wyższe w sumie.
Zawsze jeden przewóz większym autem jest tańszy niż rozbicie tego samego ładunku na kilka mniejszych.
Powiadam Ci – nie gadaj o czymś, o czym pojęcia nie masz.
Mówisz o drodze tak dalece lokalnej, że jej remont można rozpatrywać tylko i wyłącznie w skali korzyści okolicznych mieszkańców, a nie włączać inne miejscowości, które hipotetycznie leżą po drodze, gdyby ktoś miał ochotę na wycieczkę krajoznawczą.
Poza tym Twoje tłumaczenie tylko udawania to, że nie masz pojęcia o czym pleciesz, bo skoro mieszasz w wątku dotyczącym obwodnic i odciążenia lokalnych dróg oraz małych miejscowości od transportu kołowego, to nie przeskakuj nagle na korzyści dla osobówek, bo ich ruch nie ma w kontekście całości większego znaczenia.
I po ostatnie – jak jedziesz z Ornety do Pasłęka lub odwrotnie to ile spotkasz po drodze samochodów? 20? 30? Policz kiedyś, może przy największym szczęściu będzie ich 50.
O czym to świadczy? Że to drga znikąd donikąd, bo taka ilość aut na drodze z D.Miasta do Olsztyna przewija się w ciągu kilu minut, a na 7-ce 3 razy szybciej.
Więc przestań bredzić, że remont tej ścieżyny odciąży jakiś ruch.
Odciążenie ruchu to skierowanie inną droga transportu towarowego i aut powyżej 3,5 DMC. A droga o której coś tam słyszałeś to droga lokalna dla mieszkańców pobliskich miejscowości, więc nigdzie ich indziej nie skierujesz, bo muszą w ostatecznym rozrachunku wrócić lub wyjechać z domu nawet jak ich odciążysz skrótem przez Zduńską Wolę.
To ja przypnę się do latarni w ramach protestu 😀
niech puszcza tiry przez Dobre Miasto, niedługo to potrwa bo na Łużyckiej popękają w kamienicach sciany i kamienice zaczną walić sie na drogę i wtedy bedzie naturalna blokada, może kiedys puszcza tiry przez starówke w olsztynie hahaha
Co ? Już niektórym zaczyna wyłazić słomka z buciczków ? Nie potraficie dyskutować bez ubliżania i ” dokopywania”. Tu nie zawiniło Dobre Miasto ! Napisałam wcześniej, kto ponosi winę za taki stan rzeczy.
Tak jak wcześniej w jednym z komentarzy jest napisane, żeby nie szukać u innych korzeni, bo może okazać się , że osoby z najbliższego otoczenia mogą mieć brudne paznokietki. Żyjmy terażniejszością i walczmy o to aby nam, naszym dzieciom i wnukom żyło się w Dobrym Mieście
dobrze. Zadajmy sobie pytanie : Co zrobiłem dla mojego miasta, wsi, a nawet parafii – przecież my tu żyjemy.
zgadzam sie z twoja myśla, popierajmy apel kowala i abaki, stop pomysłom grzymowicza.
a jaki to apel Kowal wystosował? można gdzieś zobaczyć jego treść? jak na razie oficjalnie w sprawę zaangażował się burmistrz: dobremiasto.com.pl/file/file17631.pdf
drogi burmistrzu pan kowalski to w kablówce, do mieszkańców DM no pan go przebił bo do swoich kolegów wójtów i burmistrzów, ale szkoda,że pan grzymowicz jako kolega pana burmistrza z PSL takie kwiatki podkłada a może panowie to razem uzgodnili???
Haha… dlaczego miałbym być burmistrzem? Dziś zobaczyłem w kablówce ten apel Pana Abaki i Kowala (przed tym jak przeczytałem Twój komentarz wyżej) i w tej kwestii zwracam uznanie i również popieram tę formę przekazu 🙂 Ale nie rozumiem tego plucia we mnie, czy kogokolwiek innego. Częściej przeglądam Internet niż oglądam kablówkę dlatego zapytałem tutaj z czystej ciekawości.
ps. popieram wygonienie TIRów z Dobrego Miasta
ps2. @bhp Twój język jest zbliżony do tego co prezentują politycy na górze i tego co pokazuję swoją osobą Pan Kowal.
…..co do naszych władz to potrafią tylko obiecywać w swoich gabinetach niestworzone rzeczy które i tak nie zostaną zrealizowane……
dobromeszczak ma rację… co to za pieprzenie… dla nas to i tak niczego nie zmienia.. no ale władza może się pokazać – haraniowa do boju !!!
to baba bez zasad pasuje na zastempową burmistrza z czerwonego rozdania oboje tacy sami czerwone kmery
Mam nadzieję, że i o bluźnieniu przeciwko bliźniemu swemu nie zapomnisz księdzu nadmienić. 😉
Po drugie, co daje obrzucanie błotem? Lepiej się od tego czujesz, tak? Czy to już element walki przedwyborczej, bo wybory coraz bliżej?
Mnie interesuje skuteczność, przestrzeganie prawa i dbanie o interesy mieszkańców miasta i gminy Dobre Miasto. Jeśli według Ciebie Pani Beata Harań nie wykaże się z Panem Burmistrzem Trzaskowskim, to przecież można liczyć na WALCZĄCĄ NIEZMORDOWANIE OPOZYCJĘ.
Wątpisz w tę opozycję czy jak? 😉
oczywiście że wątpię, bo jest za słaba. Trzeba świeżej krwi a nie odgrzewanego kowalskiego, którego jedynym atutem jest plucie na burmistrza…
Pan Kowalski jeszcze nie rzadził, a walczy skutecznie – to oczywiście moja ocena – ja mu dam szansę w wyborach
MOON, to nie do Ciebie było. 😉 Mnie akurat w tej kwestii z Tobą po drodze… to do ZE WSI. 🙂
BHP, no to skoro tak mówisz, to w Radnym Kowalskim jedyna nadzieja. 😉 Jak mawiają Rosjanie, „pożiwjom, uwidziom”…
Odnoszę wrażenie, że zgodą się więcej zbuduje. Nie mówię, że lizusostwem czy przymykaniem oczu na jawne bezprawie, ale uporem, stanowczością, merytoryczną dyskusją, byle dojść do consensusu, warto dla dobra mieszkańców nie pienić się praktycznie przy każdej okazji i popadać w paranoję. Nie sztuka każdego wyzywać od Czerwonych Khmerów czy NKWDzistów. Na litość Boską, nie szukajmy sobie korzeni w takich czasach, bo jeszcze sobie coś wykopiemy i się ktoś zdziwi. 😉 Zresztą, do czego to prowadzi? Energia poświęcona na kłótnię może być spożytkowana na coś pożytecznego, prawda?
Ale jak? Przecież ta trasa ,a w tej chwili ograniczenie do 18 ton. Jeżdżę nią prawie codziennie i już teraz pojawiają się tam tiry mimo że nie mogą tam jechać. Minąć się z takim nie jest proste. Wyprzedzić nie ma szans… Nie wydaje mi sie, żeby ktokolwiek na to pozwolił. Przede wszystkim – nie wytrzymają tego mosty w Tabórzu i przed Łuktą…
trzeba blokować
Pożyjemy, zobaczymy. Jeżeli tak zrobią tzn. zamkną Olsztyn dla „tirów” to bądżmy przygotowani na zwiększoną liczbę wypadków na drogach Dobre Miasto – Świątki -Łukta – Ostróda i Dobre Miasto – Miłakowo, Dobre Miasto – Orneta -Pasłęk. Przecież te „krowy” jeżdżą środkiem drogi, a małe samochody uciekają na nieuregulowane najczęściej pobocza, albo wpadają na drzewa. Wypadki bywają śmiertelne, a winnych nie ma !!!!!!!Rozpędzony TIR ze strony Świątek wytraca
prędkość na wysokości sklepu „Pawełek”.
To jest problem Olsztyna. Oni liczą na to, że gminy ościenne podejmą bunt i chcą tym szantażować ministrów. Moim skromnym zdaniem za dopuszczenie do takiej sytuacji, winni są włodarze Olsztyna, posłowie i senatorzy. Byli za mało agresywni i rzeczowi.
Będziemy robić blokady na przejściach dla pieszych.
Na kablówce jest petycja przygotowana przez radnych. Jak ktoś może niech opublikuje tu jej treść.
Przecież i tak to co jedzie do Bezled jedzie przez DM bo nie ma innej opcji wiec nic to nie zmieni a nie rozumiem czemu Olsztynek protestuje jak ich takie rozwiązanie nie dotyczy.
nie wiem czy byłeś kiedykolwiek na ul . Łuzyckiej na raz cztery tiry troche wyobraźni ???
jak możemy przyłączyć się do tego protestu?
oflaguj się…