Proces policjantów z Dobrego Miasta, którzy nie zapobiegli linczowi we Włodowie rozpocznie się od nowa. Sąd Okręgowy w Olsztynie na wniosek prokuratury i obrońców uchylił poprzednie wyroki.
W lipcu ubiegłego roku 6 mieszkańców wsi Włodowo śmiertelnie pobiło 60-letniego Józefa C., który biegał po wsi z maczetą i groził, że zabije znajomą. Policja nie przyjechała, mimo że mieszkańcy Włodowa dzwonili 3 razy. Radiowóz pojawił się dopiero po kilku godzinach. Józef C. już nie żył.
Na ławie oskarżonych zasiedli dwaj policjanci którzy dyżurowali wtedy w komisariacie w Dobrym Mieście. W marcu za niedopełnienie obowiązków sąd skazał Andrzeja J. na rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata, a Bogusława S. na 10 miesięcy także w zawieszeniu.
Jeden z funkcjonariuszy przeszedł na emeryturę, drugi został dyscyplinarnie zwolniony.
Należało AJ-wi za całokształt!!!
Baster,milicjant prawdy nie powie bo sam nie wie,co sie z nim dzialo:tzn.z
nimi.Moze przysneli,a moze byli w tym czasie nad jeziorem panieny ogladac.
spytaj milicjanta on ci prawde powie…
policja Dobromiejska,jak jest potrzebna to jej nigdy nie ma.Abo sa jak jest jüz
za püzno.Tak to jüz jest.A za to co sie stalo we Wlodowie obaj policjanci
powinni dostac taki wyrok na jaki zasluzyli.Praca jest pracä.I powinni spelniac
swoje obowiazki,a nie je lekcewazyc.Albo powinni zmienic zawüd,skoro do tego sie
nie nadaja.Albo sie bojä.