Ogromny stres i emocje towarzyszą ponad 16 tysiącom maturzystów z Warmii i Mazur. W liceach i technikach w całej Polsce rozpoczyna się egzamin dojrzałości. Dziś pisemny test z języka polskiego.
Egzaminacyjne zmagania potrwają 3 tygodnie. Do 31 maja uczniowie będą odpowiadali z kolejnych, wybranych przez siebie przedmiotów. Na Warmii i Mazurach największym zainteresowaniem cieszy się język angielski. Napisze go prawie 12 tysięcy osób. Oprócz standardowych przedmiotów na liście egzaminów znalazły się także język łaciński i historia sztuki. Z łaciny zdecydowało się odpowiadać 8 osób. Wyniki dzisiejszego egzaminu maturzyści poznają w lipcu.
Maskotki za drzwiami
Tak było wczoraj. Dzisiaj o godz. 10 Rafał Powązka jako jeden 429 372 maturzystów z całej Polski i jeden z 16 416 w województwie warmińsko-mazurskim, usiądzie do egzaminu pisemnego z języka polskiego.
– Jakoś szczególnie się nie stresuję. Dużo pracowaliśmy na lekcjach, dużo ćwiczyliśmy, więc powinno być dobrze – mówił Rafał. – Myślę, że jestem solidnie przygotowany.
Przygotowania odbywały się też w szkołach – ustawiano ławki, organizowano komisje egzaminacyjne. Pomyślano nawet o długopisach dla zapominalskich uczniów.
– Uczniowie mogą przychodzić i pisać – mówi Radosław Jankowski, dyrektor VI Liceum Ogólnokształcącego w Olsztynie. – A stres? Najlepszy sposób, to nauka przez trzy lata. Innego skutecznego sposobu nie znam. Poza tym, nie ma co się stresować!
O tym, że nowej matury nie trzeba się bać przekonuje też Jolanta Gregorczuk, warmińsko-mazurski kurator oświaty.
– Dopóki pracowałam w szkole i miałam bezpośredni kontakt ze swoimi uczniami przekonywałam ich, że nie ma prostszego egzaminu niż nowa matura – mówi. – Bo na jakim innym egzaminie wystarczy zdobyć 30 procent, aby zdać i w dodatku jest jeszcze 5 lat na poprawienie wyniku? Poza tym jesteśmy już dobrze przygotowani do matury. Testy odbyły się w zeszłym roku na licealistach. W tym roku nową maturę zdają wszyscy, uczniowie techników też.
Jednak o poprawianiu egzaminu, żaden z maturzystów nie chce nawet myśleć. Podczas nowej matury muszą jednak liczyć tylko na siebie. Przynoszące szczęście maskotki muszą zostać za drzwiami.
Musi być dobrze
– Brakuje też kasztanów, zawsze kwitły na starą maturę, a teraz nie zdążyły – dodaje Gregorczuk. – Ale pojawią się, gdy maturzyści będą zdawać kolejne przedmioty.
– A póki co muszą wystarczyć kciuki, które wszyscy mają za mnie trzymać – pociesza się Rafał Powązka.
Dzisiaj maturzyści walczą z testem z języka polskiego. A później aż do końca maja będą zdawać inne przedmioty. W województwie warmińsko-mazurskim tak jak w całym kraju najpopularniejsza jest geografia. – To dowodzi jakie preferencje mają maturzyści przy wyborze kierunków studiów – uważa Jolanta Gregorczuk. – U nas pierwsza jest geografia, a dalej biologia i matematyka.
Po dzisiejszym egzaminie Rafał Powązka ma wolne do 16 maja. Wtedy będzie zdawał historię. Później czeka go jeszcze egzamin z języka hiszpańskiego. – Historii boję się najbardziej z powodu ogromu materiału – przyznaje Rafał. – Boję się, że czegoś nie zapamiętam, że coś pominę. Cały pokój obwiesiłem datami, a oprócz tego będę czytał podręczniki i zeszyty od historii. Chciałbym, żeby było dobrze, bo marzę o studiach na historii sztuki w Warszawie.
Matura??? kiedy to było??nie tak dawno.. super sprawa,miło wspominam tą mature,
liceum i nauczycieli też…POZDRO DLA MATURZSTóW !!!!!!!!!!!!
Matur??? kiedy to było??nir tak dawno.. super sprawa,miło wspominam ta mature,
liceum i nauczycieli tez…TRZYMTA SIE
Wszystkim tegorocznym maturzystom życzę połamania piór i poplątania języka.