15 altanek na działkach w Dobrym Mieście okradli 15-letni Robert i 16-letni Paweł.
Nastolatkowie zabierali wszystko, co znaleźli w domkach: ubrania, narzędzia, a nawet słoiki i butelki.
Podczas przesłuchania chłopcy przyznali się też do kradzieży torebki, dwóch telefonów komórkowych oraz prób włamania do: mieszkania, sklepu warzywniczego, piwnicy oraz do Domu Kultury w Dobrym Mieście.
Nastolatkowie trafili do policyjnej izby dziecka. Wkrótce staną przed Sądem Rodzinnym.
Źródło: serwis.ro.com.pl
Nie znacie go… na jego miejscu też byście tak robili… w lato uciekł z domu..
znam ziomka… nie dziwie się jemu… współczuje mu…
Robert jaki by niebył to i tak bede go kochała przez całe zycie, przecierz mam z
nim dziecko(K.W). Bardzo go kocham i mam nadzieje że moje dziecko terz go
pokocha chociaż się urodzi dopiero za 3 miesiące.papapapa (Ale niech s****ysyn
płaci ALIMĘTY!!!!!!!
K***a a co wy im się dziwicie, Przecierz dobrze ich znacie wiecie do czego sa
zdolni a Ribercik i tak sie nie zmieni nawet jak pujdzie do paki nawet na 6 lat.
On ma chora banie. Krad itd. bo z****ł z chaty i niemiał na chleb.Nawet
widzielismy kilka zdarzeń,robią to jak profesionaliści.
uważam że osoby dokonujące tych przestępstw mają po części nasze
przyzwolenie.Dzisiaj zwróciłam uwagę bardzo małym chłopcom(może chodzą do I
klasy SP)dlaczego niszczą kwietnik ustawiony w parku przy ulicy Warszawkiej to
ludzie przechodzący ulicą patrzyli na mnie jak na dziwoląga.
To starszne, co napisałeś.W ten sposób można wszystko wytłumaczyć.Co by było,
gdyby wsztscy ubodzy mieszkańcy naszej gminy zaczęli kraść? Gdyby ofiara
kradzieży nie chciała oddać złodziejom ich łupu i została przez nich zabita, też
byś ich wytłumaczył?
Znam Roberta i Antka czyli Pawła mówili mi o kradzieżach,ale nie powinni być
ukarani bo oni mają ciężką sytuacje w domach robili to z powodu biedy
Nie zapominajcie ,ze dzieci są takie jakimi im pozwalamy być. Zastanówmy się
więc jak zsynchronizować wspólne wysiłki dla wskazania im właściwej DROGI
jak wina jest w rodzicach i wychowaniu,to najlepiej wszystko zwalic na
policję,dajcie im spokuj w naszym mieście i tak jest bezpiecznie w nocy można
wyjsc na spacer,ci którzy myślą że u nas nie jest bezpiecznie to niech się
przeprowadzą do olsztyna to zobaczą jak tam się żyje……
anonim-ek napisałes że to przykład " gdzie są rodzice".oto 2
znaczenia:1 rodzice ich nie pilnowali 2 moze to rodzice źle ich traktowali
chociaż moze wcale na to nie zasłużyli i z tąd tyakie problemy. nie mozna
obwiniac tylko ich
pozdro dla roberta a pawła nie
kojarze
Znam tych typow ale niewiedzialem ze zrobia cos takiego !! to debilizm !! I
tu mamy znowu przyklad "gdzie sa rodzicie" brak wychowania i
tyle….. jak od malego robia takie rzeczy to co bedzie za dziesiec lat masakra
co w tym naszym miescie sie dzieje gdzie POLICJA Ludzie wiecej patrolow bo
niedlugo z domu nie wyjdziemy!!!!!!!!!