Policjanci wyjaśniają okoliczności napadu na bank, do którego doszło przed południem w Dobrym Mieście. Zamaskowany sprawca ukradł z kasy pieniądze. Pracownicy banku ustalają wartość strat.
W czwartek po godzinie 11.20 oficer dyżurny Komisariatu w Dobrym Mieście został zaalarmowany, że w banku przy ulicy Wojska Polskiego był napad. Na miejsce wysłano policyjne patrole, grupę dochodzeniowo – śledczą, technika kryminalistycznego, przewodnika z psem.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że do banku wszedł zamaskowany mężczyzna z przedmiotem przypominającym broń. Poinformował, że jest to napad i zażądał pieniędzy. Po chwili przeskoczył przez ladę i z bankowej kasy zabrał pieniądze. Następnie wyszedł. W tym czasie w banku przebywało czterech pracowników i dwóch klientów. Nikomu nic się nie stało. Sporządzono rysopis sprawcy. Nieznany mężczyzna miał około 1,80 wzrostu, był ubrany w firmowy dres, ciemną bluzę, jasne sportowe buty. Na głowie miał czapkę "bejsbolówkę", a na twarzy chustę.
Policyjne patrole wspólnie z leśnikami przeszukują pobliski teren oraz okoliczne lasy. W poszukiwaniach bierze udział także policyjny pies. Na drogach wylotowych zarządzono blokady. Obecny na miejscu technik zabezpiecza ślady, przeprowadza oględziny miejsca zdarzenia. Sprawdzany jest zapis z kamer monitoringu. Przesłuchiwani są świadkowie.
Policjanci wyjaśniają wszystkie okoliczności tego zdarzenia.
RENTA !!!
Jeżeli sądzicie ze on naprawdę był miejscowy to sie chyba mylicie Wydaje mi sie ze to przyjezdny
do tej pory nie zlapali jajcarza
a nasze miesto od zawsze słyneło z gadania gllupot i plotek luzer haha
Ta a Słyszeliscie o Napadzie na Jubilera Głowa dla typa spadła i to typy z DM
zrobili
on jest debesciak jeden na szejsciu suuuuuuuuuuuuuuuuper
chociaż powinni takich
złapać to fakt
a ze tak się staje to nie nasza wina
wcale nie te miasto jest dobre jak sama nazwa wskazuje co miało być to było i
ciekawe czy w innych krajach miastach nie ma czegoś takiego jasne ze jest więc
nie mówcie że tylko dobre miasto staje się złym miastem
Mieszkałam w Dobrym Mieście z 10 lat temu, cieszę się że mnie tam nie ma. Część
ludzi wyjechała teraz do Anglii, część uczciwie pracuje (tak jak niewątpliwie wy
)ale niestety wciąż jest to
miasto dla ZŁODZIEJI, ĆPUNÓW I BIEDNYCH EMERYTÓW.
Sa jakies konkrety na ten temat??
złapali chyba bandytów tak mówi cała warfama i podobno ten barndyta pracował
chyba w dfm kiedys a teraz to nie wiem czy pracuje
macie jakies nowe nowiny an ten temat?
Podobno złapali bandyte tak mówi całe prawie miasto że złapali bandyte na padu
na bank
no proszę strach się bać a pan dzielnicowy powinien nie dostać premi,bandytów
łapać a nie zajmować się głupotami,jestem w szoku-napady kradzieże a pan
dzielnicowy punkty łapie?
Dobre Miasto: Zatrzymali dilera
Policjanci z Dobrego Miasta zatrzymali 22-letniego Krzysztofa N. Mężczyzna
posiadał przy sobie 10 porcji narkotyku. Jeżeli usłyszy zarzut wprowadzenia do
obrotu środków odurzających, to najbliższe 10 lat może spędzić za kratkami.
Dobromiejscy policjanci posiadali informację, że jeden z tamtejszych mieszkańców
handluje narkotykami. Aby, to sprawdzić pojechali do jego miejsca zamieszkania.
Krzysztof N. posiadał w jednym z pomieszczeń 10 porcji marihuany. Narkotyk był
gotowy do sprzedaży. Mężczyzna został zatrzymany. Trafił do policyjnego aresztu.
22-latek, który był już karany za przestępstwa przeciwko mieniu, jeżeli usłyszy
zarzut wprowadzenia do obrotu środków odurzających może mu grozić nawet do 10
lat pozbawienia wolności.
warmińsko-mazurska.policja.gov.pl
29.10.2007 źródło: warminsko-mazurska.policja gov.pl
Dobre Miasto: Ukradli słoiki z przetworami oraz łyżworolki
Słoiki z przetworami oraz łyżworolki, to łupy skradzione z jednej z piwnic w
Dobrym Mieście. Sprawców wskazała okradziona właścicielka, która zauważyła
mężczyzn wychodzących z bloku z pełnymi reklamówkami. 42-latkowi, który był już
karany za włamania grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Jego 15-letni
kompan odpowie przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich.
Wczoraj po godzinie 2.00 w nocy mieszkankę bloku przy ulicy Garnizonowej w
Dobrym Mieście obudziło szczekanie psa. Zaniepokojona postanowiła sprawdzić, co
było tego powodem. Schodząc do piwnicy zauważyła wychodzących dwóch mężczyzn z
pełnymi reklamówkami. Dokładnie im się przyjrzała oraz zapamiętała kierunek, w
którym poszli. Po chwili zeszła do piwnicy. Jak się okazało kłódki były zerwane,
a drzwi otwarte. Ze środka zostały skradzione słoiki z przetworami oraz
łyżworolki o wartości 400 złotych. O zdarzeniu poinformowała policjantów. Na
podstawie dokładnych informacji funkcjonariusze wytypowali sprawców. Zapukali do
drzwi 42-latka. Ryszard C. który był już karany za włamania do altanek został
zatrzymany. Policjanci pojawili się także w mieszkaniu znanego im 15-latka.
Funkcjonariusze odzyskali skradzione przetwory oraz łyżworolki.
Ryszardowi C. za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności,
natomiast jego 15-letni wspólnik odpowie przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich.
Jakies napady, teraz kradziez, duzo sie w tym miescie dzieje ostatnio.
ludzie okradli nasze miastooooo!!!!!!!!!!!
gratuluję super wywiadowcy KP – niczh teraz się wykarze, swoją drogą jaki to
wstyd dla Komendanta i jego przydupasa, że zaraz po banku tego samego dnia
obrobiono jeszcze totka, gdy postawiony był cały stan KP na nogi, dlaczego o tym
nie infromowano ????? Wyjdą teraz na jaw co potrafi super wywiadowca
Ludzie musza byc zdesperowani…
Nagranie z kamery w banku:
http://www.joemonster.org/filmy/5455/Niesmialy-bandyta
a wczoraj napadnięto na listonosza.Chyba modne sie zrobiły te napady xD